www.swiatinnyniznasz.fora.pl

Elena · Wysłany: Nie 13:35, 20 Mar 2011 Temat postu:

- Masz rację, ale ty zawsze zakładasz, że to są oni. - Zwróciłam się do Amitiel lekko zła.
- Tak samo jest z Yuki, narazie nic nie wskazuje na to, że jest symphatą, a fioletowe oczy.. Mówiłam coś wam o nich.- Powiedziałam podpierając się biurka.
- Yuki, nie będziemy oskarżać od razu, bo można powiedziec, że każdy jest podejrzant.- Powiedziałam pewnym głosem. - A to co się stało wczoraj u Ciebie, trzeba to sprawdzić , ale dokładnie, a nie bo tak myślisz czy Ci się wydaje.- Powiedziałam.

Mercedes · Wysłany: Nie 13:35, 20 Mar 2011 Temat postu:

-A jeśli to nie byli oni? Amiteil trzeba spojrzeć na wszystkie Opcje... A więc załużmy że to nie byli oni co wtedy? -spojrzałam na Amiteile i Elene... Pomyślałam o konkretnej osobie... Pokiwałam głową "nie ... chyba nie..." powiedziałam pod nosem jakby sama do siebie...

Amitiel · Wysłany: Nie 13:38, 20 Mar 2011 Temat postu:

Uniosłam ręce lekko do góry. -Dobrze może macie racje. Jestem troche przewraźliwiona. -Stwierdziłam.
.

Elena · Wysłany: Nie 13:39, 20 Mar 2011 Temat postu:

- Ale trzeba to sprawdzić. - Zwróciłam się do Mercy i Amitiel.
- Mercy .. Kogo masz na myśli ? - Spytałam chłodno.

Mercedes · Wysłany: Nie 13:41, 20 Mar 2011 Temat postu:

-Napewno nie żadną z was... O to możecie być spokojne... Ale nie mam pewności... -powiedziałam patrząc w jakiś monitor... Zauważyłam coś podejrzanego...

Elena · Wysłany: Nie 13:42, 20 Mar 2011 Temat postu:

- Powiedz, to jest ważne. - Powiedziałam ostro.

Amitiel · Wysłany: Nie 13:45, 20 Mar 2011 Temat postu:

- Spokojnie gorzej już chyba być nie może. -Powiedziałam odgarniając włosy.
- Mercy mów. -Powiedziałam.

Mercedes · Wysłany: Nie 13:46, 20 Mar 2011 Temat postu:

-Myślałam o... posłuchajcie na razie nie ma dowodów... -powiedziałam kiwając głową nie miałam żadnych podstaw aby go oskarżyć ale go podejrzewałam...

Elena · Wysłany: Nie 13:48, 20 Mar 2011 Temat postu:

Podsłuchałam myśli Mercy. - Keigo ? - Zaśmiałam się. - Nie, to nie możliwe. On nic nie wie.- Powiedziałam.

Amitiel · Wysłany: Nie 13:50, 20 Mar 2011 Temat postu:

- Kiego odpada sprawdziłam go. Został zaatakowany ale jest czysty. -Powiedziałam.

Mercedes · Wysłany: Nie 13:52, 20 Mar 2011 Temat postu:

Westchnęłam... -To dobrze ale nawed nie wykluczajcie go... Jest bystry i szczerze mówiąc nieraz ukrywał przede mną swoje myśli ten słodki dzieciak to podpucha... -Spojrzałam na ekran na którym było widać pokuj Renesmee...

Elena · Wysłany: Nie 13:55, 20 Mar 2011 Temat postu:

- Bystry ? - Powiedziałam. - Nie wiem, nie wydaje mi się, żeby aż tak. - Popatrzyłam w ekran/

Amitiel · Wysłany: Nie 13:55, 20 Mar 2011 Temat postu:

- Keigo.. ćóż faktycznie jest dziwny. Wdziałam go raz a on wiedział o mnie prawie wszystko. -Powiedziałam poważnie.
- Ale nie wyczułam aby używał jakiś mocy.
- Zaraz powinien być huk. -Stwierdziłam przybliżyłam twarz do ekranu. Kilka sekund przed nadejście nieznanego gościa kamery zaczeł śnieżyć. Obraz zniknał.
- CO jest do cholery. -Zaklęłam. Obraz pojawił się w chwili kiedy w kuchni znajdowała się już Renesmee i ja.

Mercedes · Wysłany: Nie 13:57, 20 Mar 2011 Temat postu:

-Mówiłam on jest bystrzejszy niż myślicie sama nie wiem o nim za wiele... -powiedziałam z powagą i spojrzałam w ekrany w których nie było prawie nic widać pobiegłam za Amitiele do góry...

Amitiel · Wysłany: Nie 13:57, 20 Mar 2011 Temat postu:

- Ktoś albo coś chciało zostać anonimowe. -Stwierdziłąm.