www.swiatinnyniznasz.fora.pl

Elena · Wysłany: Wto 18:31, 08 Mar 2011 Temat postu:

Zobaczyłam mój dom i skierowałam się w stronę drzwi.

Michael · Wysłany: Wto 18:34, 08 Mar 2011 Temat postu:

Chłopak szedł za nią z tyłu i takze się skierowal tam gdzie i ona szła. Ciągle mialcoś dziwnego w głowie. Nie żeby się bał ale on zawsze byl czujny jak go życie nauczyło.

Elena · Wysłany: Wto 18:38, 08 Mar 2011 Temat postu:

Odwróciłam się gwałtownie. Po czym weszłam do środka i usiadłam na kanapie, czekając aż Michael wejdzie. Szybko coś mi się przypomniało i w ułamku sekundy wybiegłam z domu póki Michael jeszcze nie wszedł zaciągnęłam go w inną stronę i mocno zatrzasnęłam drzwi.

Michael · Wysłany: Wto 18:41, 08 Mar 2011 Temat postu:

Ten zdziwiłsę jej reakcją
- Coś se stało że mnie zaciągnęłaś? - spytal patrząc jej w oczy. Jego czasami pobłyskiwaly na czerwono a czasem na nieziemsko bursztynowy kolor w którym nie jedna dziewczyna się w nich zatraciła.

Elena · Wysłany: Wto 18:44, 08 Mar 2011 Temat postu:

' Na mnie nie działają takie oczy ' powiedziałam w myślach. Popatrzyłam mu prosto w oczy i zachipnotyzowałam go. - Nigdy nie proponowałam Ci przyjścia do mojego domu, nigdy. - Po tym Michael nic nie pamiętał. - To jak idziemy do tego lasu ? - Uśmiechnęłam się tajemniczo.

Michael · Wysłany: Wto 18:55, 08 Mar 2011 Temat postu:

Ten z normalnym wyrazem twarzy kiedy go zachipnotyzowała nie odzywa się, lecz po tym cały czas sie uśmiechał
- Jasne chodźmy - powiedział. Pewnie był troche wypity jako iz nic nie pamiętał.
Jego oczy dalej pobłyskiwały jako iż była noc.
- Dawaj ścigamy się. Kto pierwszy w lesie wygrywa - powiedzial i zrobił coś dziwnego. Stanął na cztery łąpy i zacząl biec w strone lasu lecz po chwili wskoczylna dachy domów po czym odbijał się od nich jak o od drzew. W locie zmienił się w 2,90 metrowego wilkolaka dopiero wtedy kiedy ta nie mogla mnie aż tak dobrze zobaczyć. z.t.

Amitiel · Wysłany: Sob 15:06, 12 Mar 2011 Temat postu:

Przyszłam razem z Eleną. Weszłyśmy do jej domu.
- Całkiem nieźle. -Skomentowałam.

Elena · Wysłany: Sob 15:10, 12 Mar 2011 Temat postu:

- Dzięki . - Usiadłam na kanapie. - Mam tu za dużo miejsca , w końcy mieszkam sama. - Uśmiechnęłam się.

Amitiel · Wysłany: Sob 15:11, 12 Mar 2011 Temat postu:

- Tak wiem cos o tym. -Powiedziałam siadając na krześle. Rozejrzałam się ciekawie.

Elena · Wysłany: Sob 15:13, 12 Mar 2011 Temat postu:

- Ale ty będziesz miec współlokatorke. - Uśmiechnełam się.

Amitiel · Wysłany: Sob 15:15, 12 Mar 2011 Temat postu:

- Tak Renesmee. -Potaknęłam kiwając głową.
- No ktoś musi ją doprowadzić do pionu. -Dodalam.

Stefan · Wysłany: Sob 15:25, 12 Mar 2011 Temat postu:

Zapukałem. -Elena! -zaczałem wołać

Amitiel · Wysłany: Sob 15:26, 12 Mar 2011 Temat postu:

Usłyszałam że ktoś woła Elenę. Po chwili okazało się ze to Stefan przyszedł. Kiwnęłam mu na przywitanie.

Stefan · Wysłany: Sob 15:27, 12 Mar 2011 Temat postu:

-Jest Elena ?- spytałem

Amitiel · Wysłany: Sob 15:28, 12 Mar 2011 Temat postu:

- Mhym. Siedzi o tu na kanapie. -Powiedziałam.