Forum www.swiatinnyniznasz.fora.pl
Tu znajdzie się miejsce dla wszystkich ...łaków i zmienno kształtnych...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mroczna Głusza
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.swiatinnyniznasz.fora.pl Strona Główna -> Wielki Las
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ragdos
Wampir



Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:10, 26 Lut 2011    Temat postu: Mroczna Głusza

Mroczna Głusza zwana jest również Lasem Śmierci. Drzewa porastające to niezwykłe miejsce mają tak bardzo gęste i splątane gałęzie, że nie przepuszczają światła. Atmosfera jaka tu panuje jest lekko określana jako 'nieprzyjemna' wieczna noc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michael
Wilk Dominujący/Demon



Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:20, 08 Mar 2011    Temat postu:

Przyszedł tutaj od niechcenia. Nie żeby mu się nudzilo ale mial zamiar pochodzić sobie po okolicach aby je zapamiętać. Usiadł na jakimś drzewie a aczej na gałęzi drzwa wpatrując się w okolice.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amitiel
Dominujący Syphata



Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:28, 08 Mar 2011    Temat postu:

Amitiel pojawiła się nagle w tym mrocznym lesie. Była głodna a raczej pragnienie w niej rosło. Była młoda i co za tym idzie może trochę nie uważna. Nagle do jej nozdrzy doleciał jakiś zapach. Smakowity zapach. Jednak różniący się od innych. Amitiel poszła w jego stronę. Bezszelestnie podeszła do swojej ofiary. Chłopak nie słyszał jej ani nie widział. Amitiel skoczyła na niego i przewróciła na ziemię. Starała się przygwoździć swoja ofiarę do ziemi jednak chłopak się wyrywał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michael
Wilk Dominujący/Demon



Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:32, 08 Mar 2011    Temat postu:

Ten wiedząc co zrobić zrobiłtaki przewró że owa osóbka była teraz pod nim a on ją przygniatal do ziemi naprężonymi rękoma.
- Kolejny wampir tak? - spytał.
- To sie pochamuj , nie warto atakować wilkołaka - warknął z uśmiechem.
- A pozatym nie chcij żebym użyl prawdziwej siły - dodał uśmiechając sie do niej szelmowsko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amitiel
Dominujący Syphata



Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:37, 08 Mar 2011    Temat postu:

Tak jak jest się na pragnieniu to się nie zwraca uwagi na takie szczegóły jak na przykład to ze ofiara może zrobi przewrót i trzymać myśliwego w szachu. Amitiel starała się wyrwać co tylko powodowała mocniejsze przygniecenie do ziemi. Wilkołak.. a więc to dlatego inaczej pachniał.
- O świetnie z wilkołaka jeszcze nie piłam. -Warknęła w jego stronę obnażając kły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michael
Wilk Dominujący/Demon



Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:40, 08 Mar 2011    Temat postu:

Ten się uśmiechnął
- Michael dokładnie mnie zwą ale to teraz szczegół. - powiedzial lecz nie zareagował na obnażenie kłów. Kiedy tylko to zrobiła on także je obnażył. Byl o wiele większe od jej kłów zaledwie o jakieś 10 cm więc był dośc długie. Jedyna ich zaleta to taka że móglje chować w każdym momencie i wysuwać.
- Rozumiem że masz pragnienie ale uspokój sie ok? Nie próbowalaś zaspokajać praknienia z dzikich zwierżąt? - spytał. Chodziło mu o np. Króliczki, sarny, jelenie itp.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amitiel
Dominujący Syphata



Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:45, 08 Mar 2011    Temat postu:

Amitiel spojrzała na jego kły po czym zaczęła się wciskać w ziemię jakby ta mogła ja pochłonąć. Byle jak najdalej od kłów. Przełknęła głośno ślinę. Nie teraz była na przegranej pozycji.
- Puści mnie to może cie nie zabije. -Powiedziała blefując. Zaczęła się miotać pod jego ciężarem. Jednak na nic się to zadawało.
- Pożałujesz. -Warknęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michael
Wilk Dominujący/Demon



Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:52, 08 Mar 2011    Temat postu:

Ten się zaśmiał
- O.. Boisz się tych małych kiełków? - spytał i wstał z niej nie przygniatając jej już. Miałwyczulone zmysly a nawet posiadał ten 6 zmysł bo jego 6 zmysł ostrzegałgo kiedy ktos zaatakuje więc unikal zwykle tych ataków. Odszedł od niej na jakiś krok
- Ja nie zrobie tobie krzywdy jeśli ty nie zrobisz mi - powiedział.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Wampir



Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 18:58, 08 Mar 2011    Temat postu:

Pojawiłam się, gdy tylko wyczułam wampira w pobliżu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amitiel
Dominujący Syphata



Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:01, 08 Mar 2011    Temat postu:

Zerwała się na równe nogi obserwując go cały czas uważnie. Stanęła pod drzewem odgarniając czarne włosy. Jej zimne ciemne oczy przepełnione nienawiścią i złością były w niego wlepione. Oj ona się zdecydowanie go nie bała. Ale kły ją z lekka przerażały. Wampirzyca stanęła w lekkim rozkroku aby w razie czego móc się bronic. Nagle wyczuła ze pojawił się ktoś jeszcze. Zmierzyła przybyła od stóp do głów. No świetnie... coraz ciekawiej. Starała się panowac nad wybuchem złości który w niej rósł .

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Amitiel dnia Wto 19:02, 08 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michael
Wilk Dominujący/Demon



Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:04, 08 Mar 2011    Temat postu:

Chłopak nie odwracając wzroku z Amitiel sie uśmiechnął
- Witam cię droga dominująca - powiedział. Chodziło mu oczywiście o Elene.
- Czy byłabyś tak łąskawa i uspokoila to coś? - spytal z uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Wampir



Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 19:04, 08 Mar 2011    Temat postu:

W ułamku sekundy byłam koło Amitiel. - Jesteś pierwsza którą spotkałam z mojej rasy. - Uśmiechnęłam się tejemniczo. - Wilkołak . - . Wypatrzyłam Michaela.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amitiel
Dominujący Syphata



Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:06, 08 Mar 2011    Temat postu:

- Nie podchodź . -Warknęła przez zaciśnięte zęby. No teraz jej jeszcze dominującej brakowała. Nie no robi się naprawdę ciekawie. Amitiel odsuneła się od wampirzyny. No ciekawie tu wilkołak tu dominująca wampirzyca. Spojrzała nienawistnie na michaela i z wielką chęcia po raz kolejny by mu sie do gardła rzuciła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Wampir



Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 19:10, 08 Mar 2011    Temat postu:

Zaśmiałam się . - Myślisz ze chce go bronić ? Tak przy okazji gdybym chciała Cie zabić leżałabyś juz tu na ziemi. - Spojrzałam się na nią tajemniczym uśmiechem. - Michael. Wampirzyce łątwo zdenerwować. Wiesz ile tu już ze mną zadarło ? - Uśmiechnęłam się szyderczo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amitiel
Dominujący Syphata



Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:13, 08 Mar 2011    Temat postu:

Spojrzała na dominującą. Jej też by najchętniej przypierdzieliła. Za co? A za to ze twierdziła ze przegra. Złość w niej wręcz kipiała a nienawiść sprawiała ze powietrze wokoło niej robiło się zimne nieprzyjemnie zimne. Jednak Amitiel miała na tyle rozwagi aby nie zadzierać z wampirzycą. Zacisnęła ręce w pięści. Telepało ją w ręcz. Amitiel nie miała zamiaru się odzywać. Uwaznie tylko przyglądała się tej dwójce.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.swiatinnyniznasz.fora.pl Strona Główna -> Wielki Las Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin