Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renesmee
Samotnik
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:20, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Spojrzałam na niego z pode włosów... -siem... -powiedziałam bez większego zainteresowania leniwie i przeciągle... Spojrzałam na chłopaka był raczej przystojny jak na demona...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Michael
Wilk Dominujący/Demon
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:23, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Chłopak sie przeciągnął i poprawił kapelusz.
- Michael jestem - powiedział wdychajac czerwoną mgłę któa latałą wokoło niego przez nos po czym wypuszczając ją ustami. Co dziwne nie śmierdziało siarką tylko poprostu miętą. Tia oddech na 1 miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renesmee
Samotnik
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:29, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Spojrzałam na niego -Ren... -powiedzialam skrót swego zacnie pięknego rzecz jasna imienia i nie wiadomo czemu naszła mnie myśl aby się nim zabawić... "Będzie niezła zabawa..." powiedziałam śmiejąc się w myślach... Zarzuciłam długie włosy opadające na twarz do tyłu i spojrzałam w jego jakże błyszczące oczy... Byłam jak dziecko, lubiłam gardzić i wykorzystywać innych i równie cieszyła mnie zabawa nimi... <XD Mwahahaha bój się Michael >
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michael
Wilk Dominujący/Demon
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:31, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Michael sie uśmiechnął szyderczo.
- Co tam planujesz? - spytał mając łobuzerski uśmieszek na twarzy. Oj tal będzie niezła zabawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renesmee
Samotnik
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:36, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Zaśmiałam się... -Czemu osądzasz mnie o planowanie ? -powiedziałam podając pudełko ciastek... Może tam coś było ? A może nie ? Może mówie że było by się bał ? A może robię sobie z niego jaja ? Cóż nigdy nie wiadomo co się po mnie spodziewać może jednak rozkruszyłam w ciastka tak zwaną pigułkę gwałtu żeby go wykorzystać i zostawić na pastwę losu... A może nie, i chciałam tylko spędzić miły piknik ? <Mwahahaha>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michael
Wilk Dominujący/Demon
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:38, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Chłopak wziął pudełko.
- Bo jednak coś planujesz - powiedział i podał jej paczkę chipsów. Nom ładnie się zapowiadało. U jego boku zjawił się mały pól metrowy gargulec. Powiedział coś po łacińsku i usiadł obok niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renesmee
Samotnik
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:01, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Spojrzałam na gargulca siedzącego obok Michaela wstałam chrząknęlam i wykopnęłam gargulca tak że poleciał aż za las i wylądował na materacu w japoni <XD> Odwróciłam się z uśmiechem do Michaela i usiadłam zpowrotem Wzięłam chipsy i zaczęłam obmyślać hm... może by tu tak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michael
Wilk Dominujący/Demon
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:09, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A gargulec i tak wróćił w kłębie dymu. Wkurzony klnął na nią po łacińsku. Może i był mały ale teraz zmienił się w 4m Gargulca (zdj Gargoyla w podpisie) po czym uśmiechnął się cwaniacko i stanął za Michael'em.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renesmee
Samotnik
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:14, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Zaśmiałam się do gargulca dla mnie to była tylko iluzja... Spojrzałam na Michaela uwodzicielsko i zblizyłam się kawałek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Honey
Zastępca Alfy
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:49, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mwahaha ! Witam . - podchodzi do nich .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mercedes
Alfa
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:51, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Szłam sobie bez celu w poszukiwaniu jakiegoś zwierzaka do pomęczenia ale znalazłam tylko Michaela -.- ' -Hej... -powiedziałam z wyrzutem że nie jest rzadną wiewiórką którą mogła bym pokokopać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amitiel
Dominujący Syphata
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:56, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Amitiel wpierdzieliła się do wielkiego lasu. Idąc sobie przez las i podśpiewując pod nosem stokrotkę zauważyła kilka znajomych osób. Jako iż była na lekkim haju spowodowanym kilkoma mocnymi skrętami postanowiła odpierdolić coś. A mianowicie zbliżając się do znajomych ludków. Kiedy była blisko nie wytrzymała roześmiała się na głos i skoczyła na nie.
- Ahahaha dzień dobry... !!! -Krzyknęła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mercedes
Alfa
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:58, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Spojrzałam na nia mniej więcej tak O_O Zaśmiałam się jak szajbuska i skoczyłam na Michaela i Amiteil wrzucając ją przed siebie i robiąc kanapke... <XD>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michael
Wilk Dominujący/Demon
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:00, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Chłopak sie uśmiechnął i spadł z drzewa na głowe.
- No siemaaa kochanie jak tam? - spytał z bananem na kufie. Wyjął z nikąd paczke żelek i zaczął je wpierdalać niczym głodny gizzly porzerający ptaki i węgiel.
Kiedy ta zrobiła kanapke Michael zniknął pod ziemią i pojawił się obok nich. Z głupim uśmieszkiem niczym Naruto poczoachrał włosy Amitiel śmiejąc sie niczym psychol pomoczony gabką i popieszczony 5000 v.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amitiel
Dominujący Syphata
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:07, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- No skarbie jak ja cie dawno nie widziałam. -Uśmiechnęła się do niego. Kiedy poczochrał jej włosy strzeliła FOCHA. A jak nie będzie jej tu czochrolił po włosiętach. Amitiel jednak długo się nie fochała ano tylko zrobiła coś strasznego. A mianowicie.... <werble> .... Zabrała mu paczkę żelasków. Ahahaha to było genialne. Istnie diabelski plan. Na raz wpierdoliła mu wszystkie żelaska.
- Mahahahah to za czochranie moich włos myszko. -Stwierdziła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|