www.swiatinnyniznasz.fora.pl

Zataczając się oparłam się o framuge drzwi. Byłam zmęczona obolała i ranna. Czyli nic nowego. Spojrzałam tylko na nich. Otarłam usta na których widniała moja krew.
- Idź z tąd. -Warknęłam na wampirz ...

Zasmiałam się łobuzersko. nie skozystałam z drzwi o nie. Poszłam do garażu. Wsiadłam na ścigacza. I zalorzyłam kask. Odpaliłam i wyjechałam.

- Bo by się wykrwawił. -Powiedziałam lodowato.
- Zobaczysz i już. -Powiedziałam odwróciłam się i zaczęłam odchodzić.

- Zobaczysz. -Powiedziałam stoją w miejscu.

- Nie opiekunka tylko Opiekun. -Poprawiłam ją z tajemniczym błyskiem w oku.
- Tak własnie widziałam co z nim zrobiłaś. -Powiedziałam.

- Możliwe. -Stwierdziłam. W sumie to nie wiedziałam na ile.
- Ale nie bój się sami nie zostaniecie. -Uśmiechnęłam się złośliwie.

- Wyjeżdżam. -Powiedziałam.

- Kur*a jak nie mogłaś znaleźć? -Warknęłam ironicznie.
- W lodówce górna półka po lewej. -Stwierdziłam.
- Jeszcze raz a nie ręczę za siebie. -Powiedziałam.

- Co ty do kurw* nęd* zrobiłaś? -Wrzasnęłam na nią. Weszłam do Keigo. Miał kilka kąsanych ran na szyi. Położyłam nad jego ranami rece. Po chwili zniknęły. Wyszłam z pokoju trzaskając dzwiami. i jak ja ...

Wyszłam z sypialni z plecakiem na ramieniu i kaskiem od motoru w reku. Miałam już wychodzić gdy mignęła mi Ashlee. Ciekawe co kombinuje. Wychyliłam się zniknęła w pokoju Kiego. Nic dobrego z tego nie ...

Spojrzałam na nią Ciekawe gdzież to ją mogło wywiać. Ale to nie moja sprawa. Odgarnęłam włosy i weszłam do swojej sypialni. Wyjełam spod łóżka plecak i zaczełam do niego pakować potrzebne rzeczy.

Keigo chyba zasną i dobrze przynajmniej nic nie zmaluje jak mnie nie bedzie. Wyszłam na korytarz. Rozejrzałam się czy nikogo nie ma. No dobrze. Ruszyłam korytzrzem i po chwili stanełam przed schodami.

- Ach cóż za szkoda. -Powiedziałam do niego. Oj ja bym mu taki ból zafundowała że by się w piekle nie pokazał.

Zaraz po telefonie wkurwion* na całego wybiegłam od siebie. Poleciałam do kuchni napiłam się szybko krwi. Zaraz po tym pojawiłam się w pokoju Keigo.
- Keigo co jest? Co to za reakcja była? -Zapytała ...

Zadzwonił mój telefon. Spojrzałam na wyświetlacz. O cholera. Zaklęłam. Wyszłam bez słowa z pokoju i zamknęłam sie u siebie .