www.swiatinnyniznasz.fora.pl

Amaru · Wysłany: Pią 23:34, 25 Mar 2011 Temat postu:

No oczywiście i on ją przytulił. Uśmiechnął sie do niej.
- No i tu jest problem bo nie kazda ryba to ryba - powiedział i zrobił taką mine :3

Mercedes · Wysłany: Pią 23:36, 25 Mar 2011 Temat postu:

Zaśmiałam się... -No patrz a ja przez całe życie myślalam że jestem rybą XD... szok.... -uśmiechnęłam się jak on...

Amaru · Wysłany: Pią 23:38, 25 Mar 2011 Temat postu:

Chłopak spojrzał na nią z szyderczym uśmiechem
- To może zrobie sushi? - spytał i sie zaśmiał. Spojrzałw niebo. Deszcz powoli przestawał padać.

Mercedes · Wysłany: Pią 23:39, 25 Mar 2011 Temat postu:

-Co ty jeszcze bym ci nie smakowała... -zaśmiałam się... -O patrz przestaje... -spojrzałam w niebo...

Amaru · Wysłany: Pią 23:40, 25 Mar 2011 Temat postu:

Chłopak sie zaśmiał
- Tia zjadłbym cie i jeszcze o doklładke bym prosił - powiedział i sie uśmiechnął. Spojrzał ponownie w niebo.
- No nie gadaj...-powiedział i znów sie zaśmiał.

Mercedes · Wysłany: Pią 23:42, 25 Mar 2011 Temat postu:

Zaśmiałam się... -No widzisz jestem lepsza od pogodynki ona powiedziała by ci to jutro.... -spojrzałam na niego.... i znów w niebo z uśmiechem...

Amaru · Wysłany: Pią 23:53, 25 Mar 2011 Temat postu:

-Tyyy...Faktycznie - powiedziałjakby nie kapował o co cho. Jednak po chwili sie uśmiechnął.
- Cóż cie tak fascynuje w tym pięknym niebie? - spytał.

Mercedes · Wysłany: Sob 0:00, 26 Mar 2011 Temat postu:

-Sama nie wiem... Po prostu gwiazdy... i samo niebo... śliczne... -usmiechnęłam się... -O patrz niedługo pełnia... heh... Fajnie jest je oglądać z kimś takim... -wtuliłam się w niego delikatnie... Było tam tak wspaniale ciepło, no i on...

Amaru · Wysłany: Sob 13:34, 26 Mar 2011 Temat postu:

Ten sie uśmiechnął nadal ją obejmując.
- Ja też mam farta że mam taką osóbke jak ty - powiedział z uśmiechem.
- jak dobrze że nie jestem wilkołakiem - powiedzialz uśmiechem. Tak on pamiętał co sie dzieje z wilkołakami podczas pełni, coś złego.

Mercedes · Wysłany: Sob 13:49, 26 Mar 2011 Temat postu:

-Wiem wiem mieszkałam z nimi przez połowe swojego życia... Nie nudzi ci się? -zaśmiałam się do niego...

Amaru · Wysłany: Sob 13:50, 26 Mar 2011 Temat postu:

Chłopak sie zdziwił.
- Mi? Z tobą nudzić się nie da - powiedział.
- Chyba że to tobie sie nudzi to możemy iśc do kręgielni albo coś zjeść bo przyznam że troche zgłodniałem - powiedział i sie zaśmiał.

Mercedes · Wysłany: Sob 18:54, 26 Mar 2011 Temat postu:

-Mi nudzić się? Coś ty ale przyznam że też jestem troche głodna... -w tym momencie zaburczało mi w brzuchu tak że Amaru nie mógł tego nie usłyszeć... -No dobra jestem baaardzo głodna... -zaśmiałam się... -To na co masz ochote?

Amaru · Wysłany: Nie 10:48, 27 Mar 2011 Temat postu:

Ten sie zamyślił.
- Krutko mówiąc powiedziałbym że na ciebie. Ale niechciałbym stracić takiej osóbki. - powiedział i sie zaśmiał.
- A może naleśniki z lodami i ciepłą polewą czekoladową? - spytał z uśmiechem.

Mercedes · Wysłany: Nie 14:53, 27 Mar 2011 Temat postu:

-Zgoda...-uśmiechnełam sie i wyszłam z wody....
-Brrrr.... Zimno...

Amaru · Wysłany: Nie 14:59, 27 Mar 2011 Temat postu:

Chłopak sie zaśmiał.
- Noo...Może troche - powiedział i spojrzał na dwa zawiniątka leżące na ziemi. Był przykryte folią więc nie przemokły. Podał jeden ze szlafroków Mercy a sam ubrał na siebie Drugi.
- Czyli do kuchni tak? - spytał i skierował sie w strone drzwi od kuchni.