www.swiatinnyniznasz.fora.pl

Luka · Wysłany: Śro 19:10, 23 Mar 2011 Temat postu:

- Ale co lepiej. -Pytam się po czym wracam do kręcenia Motoki

Motoki · Wysłany: Śro 19:13, 23 Mar 2011 Temat postu:

lekko zakręciło mi się w głowie od tego kręcenia-zwariowałeś? przecież prawie sie nie znamy-powiedziałam

Luka · Wysłany: Śro 19:14, 23 Mar 2011 Temat postu:

- No wiem i to jest w tym najśmieszniejsze. -Stwierdzam. - No ale zawsze mozna sie poznać. -Dodaje.

Motoki · Wysłany: Śro 19:23, 23 Mar 2011 Temat postu:

uśmiechnęłam się po czym dałam Luce buziaka

Luka · Wysłany: Śro 19:24, 23 Mar 2011 Temat postu:

Uśmiechnąłem się ud ucha do ucha.
- No widzisz nic trudnego. -Mówię zadowolony.

Motoki · Wysłany: Śro 19:31, 23 Mar 2011 Temat postu:

również się uśmiechnęłam

Luka · Wysłany: Śro 19:35, 23 Mar 2011 Temat postu:

Złapałem ja za rękę i stwierdziłem. -to co zrobimy krok dalej i teraz ja cie całuje. -Stwoierdziłem i nie czekając na zgode alboi protest pocałowałem ja w usta.

Motoki · Wysłany: Śro 19:50, 23 Mar 2011 Temat postu:

lekko się rumienię i patrzę w jego oczy-Co...co to było?-pytam zdziwiona

Luka · Wysłany: Śro 19:52, 23 Mar 2011 Temat postu:

- A to nic tylko mały niewinny... jeszcze.. pocałunek .-Stwierdziłem. Przyciągnałem ją do siebie. I odgarnąłem kilka kosmyków z twarzy.
-Ślicznie wyglądasz jak się rumienisz. -Stwierdziłem.

Motoki · Wysłany: Śro 19:58, 23 Mar 2011 Temat postu:

zaśmiałam się-Dziekuję-powiedziałam niepewnie

Luka · Wysłany: Śro 20:06, 23 Mar 2011 Temat postu:

- Ależ prosze. -Powiedziałem. Usiadłam na kamieniu.

Motoki · Wysłany: Śro 20:37, 23 Mar 2011 Temat postu:

Usiadłam obok Luki na kamieniu

Luka · Wysłany: Śro 20:40, 23 Mar 2011 Temat postu:

Spojrzałem na nią. Posłałem jej rozbrajający uśmiech. ot czysty ze mnie zły charakter. -To cpo mi powiesz piekna? -Zpaytałem.

Motoki · Wysłany: Śro 20:58, 23 Mar 2011 Temat postu:

-nie wiem-uśmiecham się-nudzi mi się-spogladam w niebo

Luka · Wysłany: Śro 21:02, 23 Mar 2011 Temat postu:

- Nudzi ci się tak..- Powiedziałem. Nagle ni z gruchy ni z pietruchy objąłem ją w pasie i odchyliłem do tyłu. Usmiechnęłame się patrząc jak zwisa na skale głową w dół. -Cóż no to może... -Zaczął patrząc jej w oczy. -Najpierw mi powiesz .. -Zbliżył sie do jej ucha. -Jakim to demonem jestes. -Szepnał po czym się odsunął.