www.swiatinnyniznasz.fora.pl

Ragdos

-Ohh, nie przesadzaj...i tak nie sułyszałem połowy - powiedziałem odwracając się w ich stronę.

Midnight

-Kim ty w ogóle jesteś? - spytałam ze zmarszczonym czołem

Ragdos

-Przepraszam za moją nieuprzejmość - uśmiechnąłem się - Jestem Ragdos i widzę, że z tego samego gatunku, co ty.

Midnight

-Midnight - przedstawiłam się - Skąd jesteś?

Ragdos

-A czy to ważne? - spytałem nadal uśmiechając się i podchodząc wolnym krokiem do dziewczyn

Mercedes

-Nie dla mnie to nie ma znaczenia z kąd ktoś jest... raczej czy ma dobre zamiary... -powiedziałam uważnie przyglądając się Ragdosowi...

Ragdos

-Nie ufacie mi? - zatrzymałem się - To pewnie przez to pierwsze wrażenie! A zawsze mi powtarzano, że ono jest najważniejsze...I co z tego wyszło?!

Midnight

-No, ja jakoś nie jestem za tobą...ale może dlatego, bo jeszcze cię nie poznałam dokładnie - uśmiechnęłam się ukrycie.

Mercedes

Rozluźniam się... "No dobra On raczej nie kłamie wyczóła bym to"-myślę -Więc co poprostu tędy przechodziłeś i pomyślałeś "O ploty dziewczyn to może być ciekawe"?

Ragdos

Zaśmiałem się.
-No coś w tym rodzaju - podszedłem nad jezioro i się położyłem wpatrując w niebo.

Mercedes

Wezdchnęłam... "Nie wygląda na wroga..." usiadłam niedaleko miejsca w którym siedziałyśmy lecz wstrone Ragdosa tak aby go widzieć... po jakimś czasie patrzenia na niego z poważną miną lekko się uśmiecham...

Midnight

Usiadłam obok Mercy.
-Co o nim sądzisz? - spytałam spoglądając na leżącego Ragdosa.

Mercedes

-Na pewno nie jest naszym wrogiem... -mówie patrząc na leżącego Ragdosa z uśmiechem...

Midnight

Zamknęłam oczy w skupieniu.
-Czy ja wiem...ale jest nawet przystojny - uśmiechnęłam się i schowałam ręce w twarz, po czym położyłam je na trawie i zaczęłam się nią bawić.

Ragdos

Uśmiechnąłem się szeroko.
-Pamiętajcie, że głuchy jeszcze nie jestem.