Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renesmee
Samotnik
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:15, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Weszłam otwierając drzwi kluczmi które dała mi Amitiele... Zamknęłam za sobą drzwi i poszłam na góre... Siedziałam tam dość długo oglądając TV nagle usłyszałam huk i tłuczone szkło... Błyskawicznie zbiegłam na dół nawed się nie zastanawiając . Napotkałam tylko otwarte na oścież drzwi , wiatr wiał mocno włosy zwiało mi na twarz.... -Cholera.... -powiedziałam podchodząc do drzwi i zamykając je z trdem jakby siłując się z kimś.... W końcu udało się. Poszłam do kuchni gdyż myślałam że to tam się coś potłukło... Gdy weszłam zobaczyłam wielką kałuże krwi... Poczułam jakbym miała zwymitować odruchowo zasłoniłam usta i się odwruciłam głęboko oddychając prubując powstrzymać się od puszczenia pawia... Przełknęłam z trudem śline i zaczęłam sprzątać szkło... Skaleczyłam się... -Auć Cholera.... -na mojej dłoni widniała długa kreska z której sączyła się krew... Podbiegłam do zlewu aby ją zatamować i opatrzyć wyciągnęłam apteczke i owinęłam ją bandażem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Amitiel
Dominujący Syphata
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:24, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Wróciłam nad ranem. Byłam w dość złej formie. Włosy potargane. Ręce i twarz umazana we krwi. Sińce pod oczami. Rozcięta warga i rana na boku. Weszłam do holu. Od razu wyczułam ze coś jest nie tak. Pojawiłam się w kuchni tuż za Renesmee.
- Co się stało? -Zapytałam cicho. Rozglądając się. Zauważyłam na podłodze kałużę krwi. Nachyliłam się nad nią i zaciągnęłam.
- Renesmee co się tu do cholery stało? -Zapytałam patrząc na nią czarnymi martwymi oczami. Odgarnęłam włosy z twarzy. Domyślałam się ze mogłam ją przerazić swoim wyglądem.
- Spokojnie. -Dodałam łagodniej. Faktycznie nie wyglądałam najlepiej. Oberwałam dość paskudnie. Ale jakoś sobie poradzę. Spojrzałam na niaw yczekująco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renesmee
Samotnik
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:32, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
W oczach pojawiły się pierwsze łzy...-Nie wiem... Usłyszałam huk i tłuczone szkło więc zbiegłam chciałam posprzątać i skaleczyłam sie... -Amitiele spojrzała na krew na podłodze... -Nie to nie moja krew... -powiedziałam uprzedzając jej pytanie... Spojrzałam na ręke krwawiła co było widać po tym że przez grubą warstwe bandaża przeciekała krew...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amitiel
Dominujący Syphata
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:48, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Zdejmij to. -Powiedziałam i wskazałam na bandaż. Renesmee posłusznie się go pozbyła. Rana była głęboko i mocno krwawiła. Ściągnęłam rękawiczkę z prawej dłoni. -Może zaboleć. -Stwierdziłam i dotknęłam jej rany. Poczułam jak wszystkie mięśnie Renesmee się naprężają a dziewczyna wstrzymuje oddech. Po chwili cofnęłam rękę nakładając na dłoń z powrotem rękawiczkę. Po ranie nie było najmniejszego śladu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yuki
Symphata
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta
|
Wysłany: Nie 10:15, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Słysząc jak dziewczyny rozmawiają podeszłam do nich - hej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Wampir
Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 13:10, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Amitiel ? - Spytałam wchodząc do domy razem z Mercy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mercedes
Alfa
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:12, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Zauważyłam dalej widniejącą na ziemi plame krwi... Odruchowo zasłoniłam usta... -Amiteil co tu się stało... !? -spytałam zestrachana <Wiem że w takich okolicznościach ale chciałam to powiedzieć XD>...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Wampir
Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 13:13, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Spojrzałam na plame krwi. - Amitiel ? - Spytałam podchodząc bliżej plamy krwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amitiel
Dominujący Syphata
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:15, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Nie dotykać mi tego. -Warknęłam szybko.
Spojrzałam na Mercy a za chwile na Elenę.
- Nie mam pojęcia.
- Renesmee idź do siebie i zamknij drzwi. Przyjdę za chwile. -Powiedziałam do młodej wampirzycy. Dziewczyna bez szemrania wykonała moja prośbę.
- A wy chodzicie ze mną. -Powiedziałam i razem z Eleną i Mercy wyszłyśmy z kuchni i ruszyłyśmy jasnym tunelem w dół.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amitiel dnia Nie 13:15, 20 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Wampir
Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 13:16, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Czegoś nie wiemy ? -Spytałam Amitiel idąc za nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mercedes
Alfa
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:17, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-Ja wiem tylko że nic nie wiem... -spojrzałam na Amiteil -mogła byś wytłumaczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amitiel
Dominujący Syphata
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:19, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Zaraz się dowiem. -Powiedziałam pchając wysokie metalowe drzwi. Weszłyśmy do przestronnego pomieszczenia. Na środku stał wielki stół a na nim mnóstwo elektroniki. Począwszy od amer i aparaty do komputerów. Usiadłam an krześle i zaczęłam coś wstukiwac na klawiaturze.
- Cały dom jest monitorowany i ma zainstalowane alarmy na najwyższym poziome. Zaraz się dowiemy kto się tu przypałętał. -Powiedziałam i włączyłam na monitorze obraz z kamery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Wampir
Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 13:21, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Przyjrzałam się monitorowi i co się na nim wyświetliło. - Myślisz, że to Syphaci ? - Spytałam. - To nie mogli być oni, można ich wykluczyć . - Powiedziałam. - Wydaje mi się , że gdyby byli to oni Renesmee spotkałabyś nie żywą. - Mruknęłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mercedes
Alfa
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:25, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
-Zapewne tak... A jeżeli zachipnotyzowali kogoś? Jest taka możliwość nie? A może mu <temu komuś> grozili... -patrzyłam na różne opcje ale nic nie mogłam wymyślić... -A kto mógłby się skaleczyć Niektóre stworzenia są ciapowate nie ? Więc Może to jakaś wskazówka... ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amitiel
Dominujący Syphata
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:31, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Wpatrywałam się w obraz na monitorze i nerwowo stukałam palcami w blat biurka.
Wyjęłam telefon i wybrałam jakiś numer.
- V.. nie będzie mnie dzisiaj.. wystawiaj kogoś innego.. Miałam wjazd.. Przzyjdz przed świtem.. -rozłaczyłam się. Spojrzałam na Elene i Mercy.
- To mogli być Symphaci. Oni nie są głupi. Często jest tak że jak znajdą sobie ofiarę nie zabijają jej od razu tylko na niej żerują do czasu aż jest dosłownie wyprana z emocji i zaczyna wariować. Jeśli był tu Symphata to Renesmee może się źle czuc. jednak z tego co mi powiedziała to. Usłyszała huk i brzdęk tłuczonego szkła. Zeszła na dłuł nikogo nie było chciała posprzątać i się skaleczyłam wtedy przyszłam ja. -Powiedziałam.
- A co to mogło być innego? -Zapytałam Mercy.
- Słuchajcie jeśli tu był Symphata jest gorzej niż myślałyśmy. jeśli zaczęli się zapuszać na tereny gdzie mieszkamy sytuacja może nie być ciekawa. -Stwierdziłam. Zaczełam sie troche denerwować przez co znowu oczy zabłysły mi na fioletowo. Zamrógałam powiekami. Po chwili były juz normalne czarne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amitiel dnia Nie 13:32, 20 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|