Forum www.swiatinnyniznasz.fora.pl
Tu znajdzie się miejsce dla wszystkich ...łaków i zmienno kształtnych...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dom Amitiel
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 43, 44, 45  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.swiatinnyniznasz.fora.pl Strona Główna -> Twój dom...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Renesmee
Samotnik



Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:15, 19 Mar 2011    Temat postu:

Weszłam otwierając drzwi kluczmi które dała mi Amitiele... Zamknęłam za sobą drzwi i poszłam na góre... Siedziałam tam dość długo oglądając TV nagle usłyszałam huk i tłuczone szkło... Błyskawicznie zbiegłam na dół nawed się nie zastanawiając . Napotkałam tylko otwarte na oścież drzwi , wiatr wiał mocno włosy zwiało mi na twarz.... -Cholera.... -powiedziałam podchodząc do drzwi i zamykając je z trdem jakby siłując się z kimś.... W końcu udało się. Poszłam do kuchni gdyż myślałam że to tam się coś potłukło... Gdy weszłam zobaczyłam wielką kałuże krwi... Poczułam jakbym miała zwymitować odruchowo zasłoniłam usta i się odwruciłam głęboko oddychając prubując powstrzymać się od puszczenia pawia... Przełknęłam z trudem śline i zaczęłam sprzątać szkło... Skaleczyłam się... -Auć Cholera.... -na mojej dłoni widniała długa kreska z której sączyła się krew... Podbiegłam do zlewu aby ją zatamować i opatrzyć wyciągnęłam apteczke i owinęłam ją bandażem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amitiel
Dominujący Syphata



Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:24, 19 Mar 2011    Temat postu:

Wróciłam nad ranem. Byłam w dość złej formie. Włosy potargane. Ręce i twarz umazana we krwi. Sińce pod oczami. Rozcięta warga i rana na boku. Weszłam do holu. Od razu wyczułam ze coś jest nie tak. Pojawiłam się w kuchni tuż za Renesmee.
- Co się stało? -Zapytałam cicho. Rozglądając się. Zauważyłam na podłodze kałużę krwi. Nachyliłam się nad nią i zaciągnęłam.
- Renesmee co się tu do cholery stało? -Zapytałam patrząc na nią czarnymi martwymi oczami. Odgarnęłam włosy z twarzy. Domyślałam się ze mogłam ją przerazić swoim wyglądem.
- Spokojnie. -Dodałam łagodniej. Faktycznie nie wyglądałam najlepiej. Oberwałam dość paskudnie. Ale jakoś sobie poradzę. Spojrzałam na niaw yczekująco.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renesmee
Samotnik



Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:32, 19 Mar 2011    Temat postu:

W oczach pojawiły się pierwsze łzy...-Nie wiem... Usłyszałam huk i tłuczone szkło więc zbiegłam chciałam posprzątać i skaleczyłam sie... -Amitiele spojrzała na krew na podłodze... -Nie to nie moja krew... -powiedziałam uprzedzając jej pytanie... Spojrzałam na ręke krwawiła co było widać po tym że przez grubą warstwe bandaża przeciekała krew...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amitiel
Dominujący Syphata



Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:48, 20 Mar 2011    Temat postu:

- Zdejmij to. -Powiedziałam i wskazałam na bandaż. Renesmee posłusznie się go pozbyła. Rana była głęboko i mocno krwawiła. Ściągnęłam rękawiczkę z prawej dłoni. -Może zaboleć. -Stwierdziłam i dotknęłam jej rany. Poczułam jak wszystkie mięśnie Renesmee się naprężają a dziewczyna wstrzymuje oddech. Po chwili cofnęłam rękę nakładając na dłoń z powrotem rękawiczkę. Po ranie nie było najmniejszego śladu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuki
Symphata



Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miasta

PostWysłany: Nie 10:15, 20 Mar 2011    Temat postu:

Słysząc jak dziewczyny rozmawiają podeszłam do nich - hej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Wampir



Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 13:10, 20 Mar 2011    Temat postu:

- Amitiel ? - Spytałam wchodząc do domy razem z Mercy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mercedes
Alfa



Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:12, 20 Mar 2011    Temat postu:

Zauważyłam dalej widniejącą na ziemi plame krwi... Odruchowo zasłoniłam usta... -Amiteil co tu się stało... !? -spytałam zestrachana <Wiem że w takich okolicznościach ale chciałam to powiedzieć XD>...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Wampir



Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 13:13, 20 Mar 2011    Temat postu:

Spojrzałam na plame krwi. - Amitiel ? - Spytałam podchodząc bliżej plamy krwi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amitiel
Dominujący Syphata



Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:15, 20 Mar 2011    Temat postu:

- Nie dotykać mi tego. -Warknęłam szybko.
Spojrzałam na Mercy a za chwile na Elenę.
- Nie mam pojęcia.
- Renesmee idź do siebie i zamknij drzwi. Przyjdę za chwile. -Powiedziałam do młodej wampirzycy. Dziewczyna bez szemrania wykonała moja prośbę.
- A wy chodzicie ze mną. -Powiedziałam i razem z Eleną i Mercy wyszłyśmy z kuchni i ruszyłyśmy jasnym tunelem w dół.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Amitiel dnia Nie 13:15, 20 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Wampir



Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 13:16, 20 Mar 2011    Temat postu:

- Czegoś nie wiemy ? -Spytałam Amitiel idąc za nią.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mercedes
Alfa



Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:17, 20 Mar 2011    Temat postu:

-Ja wiem tylko że nic nie wiem... -spojrzałam na Amiteil -mogła byś wytłumaczyć What?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amitiel
Dominujący Syphata



Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:19, 20 Mar 2011    Temat postu:

- Zaraz się dowiem. -Powiedziałam pchając wysokie metalowe drzwi. Weszłyśmy do przestronnego pomieszczenia. Na środku stał wielki stół a na nim mnóstwo elektroniki. Począwszy od amer i aparaty do komputerów. Usiadłam an krześle i zaczęłam coś wstukiwac na klawiaturze.
- Cały dom jest monitorowany i ma zainstalowane alarmy na najwyższym poziome. Zaraz się dowiemy kto się tu przypałętał. -Powiedziałam i włączyłam na monitorze obraz z kamery.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Wampir



Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 13:21, 20 Mar 2011    Temat postu:

Przyjrzałam się monitorowi i co się na nim wyświetliło. - Myślisz, że to Syphaci ? - Spytałam. - To nie mogli być oni, można ich wykluczyć . - Powiedziałam. - Wydaje mi się , że gdyby byli to oni Renesmee spotkałabyś nie żywą. - Mruknęłam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mercedes
Alfa



Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:25, 20 Mar 2011    Temat postu:

-Zapewne tak... A jeżeli zachipnotyzowali kogoś? Jest taka możliwość nie? A może mu <temu komuś> grozili... -patrzyłam na różne opcje ale nic nie mogłam wymyślić... -A kto mógłby się skaleczyć Niektóre stworzenia są ciapowate nie ? Więc Może to jakaś wskazówka... ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amitiel
Dominujący Syphata



Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:31, 20 Mar 2011    Temat postu:

Wpatrywałam się w obraz na monitorze i nerwowo stukałam palcami w blat biurka.
Wyjęłam telefon i wybrałam jakiś numer.
- V.. nie będzie mnie dzisiaj.. wystawiaj kogoś innego.. Miałam wjazd.. Przzyjdz przed świtem.. -rozłaczyłam się. Spojrzałam na Elene i Mercy.
- To mogli być Symphaci. Oni nie są głupi. Często jest tak że jak znajdą sobie ofiarę nie zabijają jej od razu tylko na niej żerują do czasu aż jest dosłownie wyprana z emocji i zaczyna wariować. Jeśli był tu Symphata to Renesmee może się źle czuc. jednak z tego co mi powiedziała to. Usłyszała huk i brzdęk tłuczonego szkła. Zeszła na dłuł nikogo nie było chciała posprzątać i się skaleczyłam wtedy przyszłam ja. -Powiedziałam.
- A co to mogło być innego? -Zapytałam Mercy.
- Słuchajcie jeśli tu był Symphata jest gorzej niż myślałyśmy. jeśli zaczęli się zapuszać na tereny gdzie mieszkamy sytuacja może nie być ciekawa. -Stwierdziłam. Zaczełam sie troche denerwować przez co znowu oczy zabłysły mi na fioletowo. Zamrógałam powiekami. Po chwili były juz normalne czarne.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Amitiel dnia Nie 13:32, 20 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.swiatinnyniznasz.fora.pl Strona Główna -> Twój dom... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 43, 44, 45  Następny
Strona 22 z 45

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin