Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Keigo
Samotnik
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:11, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Pomyślałem chwile nie wiedziałem czy mam mówić wszystko czy niekture sprawy przemilczeć... Położyłem się na fotelu jak u psychologa na kanapie i zacząłem opowiadać poczółem się tak jakoś hmmm... Luźniej? Swobodniej... -Heh... No więc Kiedyś przez jakiś czas mieszkałem w pobliżu ale zgarneli mnie i zamkneli w... Jakby to ująć.... W czymś w rodzaju zoo tyle że tam byli np... Syphaci wilkołacy itp... A Jems mnie z tamtąd wykupił... - Bez większego przejecia moją historią "Heh... Samo życie" spojrzałem na nią z lekkim zdziwieniem i z ciekawością w jednym czy nie zada żadnego pytania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Amitiel
Dominujący Syphata
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:14, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- I co dalej? -Zapytałam bez cienie współczucia. Byłam w owiele gorszej sytuacji niż on. Wziązienie przez Symphatów nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy. Ale prawda była taka byłam całkowicie wyprana z emocji. Spojrzałam uważnie na Kiego. - James już cie nie będzie dręczył. -Stwierdzilam .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Keigo
Samotnik
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:22, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnąłem się... -Wiem.. Tyle że... -Pomyślałem chwile zacinając się... -Nie nie nic... No więc... To ja byłem w tedy w nocy u was... To z tąd te świeże rany... Jems popchnął mnie i przycisnął do rozbitego kryształu więc sama rozumiesz... Można powiedzieć że mógł robić wszystko abym zrobił to czego chciał... wszystko... Przez dłuższy czs zamykał mnie w piwnicy i zchodił po to aby się wyżyć w sumie zabawić mną... -zaśmiałem się... -Dla niego i zresztą dla innych Syphatów jego kumpli byłem zaszybki ale słaby a ich zazwyczaj było więcej a latać nie potrafie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amitiel
Dominujący Syphata
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:26, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Czemu mi nie powiedziałeś? Dobra nieważne. gdzie cie trzymali? -Zapytałam. Jeśli będzie w stanie mnie tam zaprowadzić to użądzę im krwałą rzeź. Rzadko sie bowiem zdarza aby dostać się do kryjówki Symphatów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Keigo
Samotnik
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:54, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Pokręciłem głową nie wiem...Dali polecenie wstrzykneli mi cos i wywieźli zostawili kartke na której pisało ... Wiesz co masz robić jeżeli nie posłuchasz zabijemy Wszystkich po koleji a ty będziesz widział jak umierają w cierpieniach gdy się niespostrzegniesz Ciebie też zabijemy... Na początek kazali zabić Leah pomyślałem że się ucieszy na mój widok i będzie mi trudniej... Ale sama wiesz... Więc postanowiłem odciąć się od wszystkich ale nie przewidziałem komplikacji... Zmenili zdanie i miałem rozejrzeć się potwojim domu razem z Jemsem ale rozbił się wazon i przyszła Renesmee Jems postanowił się wycofać... Oczywiście ukarał mnie za to że go rozbiłem... A zrobiłem to żeby was ostrzec ale jeszcze bardziej wystraszyłem Renesmee... -Pomyślałem o niej chwilke... -Gomen, gomen... <tł.przepraszam > No i na tym się skończyło że Jems wyczół od niej wielką siłe... Wielką moc... wyróżniała się od innych wampirów... Idiota... myślał że was zabije...-westchnąłem i pokręciłem głową... -Cóż... Pytania ? [/i]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amitiel
Dominujący Syphata
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 6:47, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Czy coś mówili o mnie i czy kiedy tam byłeś żywili się twoimi emocjami? -Zapytałam się go. Pierwsze pytanie padło z ciekawości a drugie z obowiązku służbowego. Odgarnęłam włosy do tyłu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Wampir
Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 20:05, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
W mgnieniu sekundy byłyśmy u Amitiel.
- Zaczynamy .. niedługo. - Powiedziałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amitiel
Dominujący Syphata
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:07, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Pojawiłyśmy sie przed bunkrem. Weszłyśmy do srodka.
- Masz telewizor, monitoring telefon, lodówke barek i troche krwi. Wszystko czego chcesz. Nikt tu nie przyjdzie ewentualnie V po całej akcji przyjdzie sprawdzić czy nic się nei dzieje. -Stwierdziłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Wampir
Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 20:11, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Okej. - Powiedziałam siadając na stole i pijąc krew ze szklanki.
Głowa zaczęła mnie boleć, zgięłam się z bólu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amitiel
Dominujący Syphata
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:12, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Ej co jest. -Podeszłam do niej. Zdęła rękawiczki. Dotkęłan jej czoła. Ból ustapił.
- Lepiej zapytałam/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Wampir
Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 20:14, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Tak - Mruknęłam.
Ale po tem ból się wznowił, potem ustąpił. Wstałam i popatrzyłam na nią,- działajmy. - Powiedziałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amitiel
Dominujący Syphata
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:40, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Pojawiłam się nagle i wpadłam do bunkra. Spojrzałam na Elene.
- Już nie żyjesz. -Stwierdziłam. Wleciałam jak burza do wielkiej garderoby i zaczełam czegoś szukać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Wampir
Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 16:42, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęłam się tajemniczo po czym spytałam.
- Czego szukasz? - Spojrzałam na nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amitiel
Dominujący Syphata
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:47, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Ubrania godnego Symphaty. -Stwierdziłam. W między czasie zdjęłam z siebie płaszcz i rzuciłąm go gdzieś na podłogę. Zaczełam się rozbrajać. Sztylety kabury na pistolety gwiazdki do rzucania te i inne śmiertelne przedmioty zostawiłam na stole. Zdjęłam spodnie i bluzkę. Przez chwilę pokazując blizny na plecach po czym załorzyłam na siebie zwykła bluzke i bojówki. Zamiast wojskowych bótów załorzyłam adidasy. Wzięłam do kieszeni tylko zapaliczkę. Odgarnęłam włosty.
- I jak może być?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Wampir
Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 16:50, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Taa . - Wyszeptałam. - Idziesz gdzieś ? - Powiedziałam chcąc zacząć nowe zdanie.
- Wychodzę, ide do grobowca. - Powiedziałam wychodząc z bunkra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|